Päiväkirja - djtarpan, 09 marras 19

Czy to rogale świętomarcińskie?😍 

Tak, w całej okazałości. Jedne z najlepszych w Poznaniu. Tylko zdjęcie słabe bo robione w pośpiechu 😂 

dj jaka cena za takie pyszności? 

Odpowiem Ci jak zakupię kolejną partię na weekend. Te kupił ojczulek rano. Ostał się tylko jeden, a przed nami cały długi weekend 😱😂 

ja mam zamówione na poniedziałek rogale na maśle z orzechami włoskimi i laskowymi za 65 zł za kg. jak sie mieszka w poznaniu to konieczność ;-) 

Bo wczoraj właśnie rozmawiałem.o rogalach i ponoć najlepsze w Poznaniu kosztują po 19 zł sztuka lub druga wersja że po 9. Obie ceny mnie lekko zszokowały 😉 

No niestety. Certyfikat plus same najlepsze produkty plus słuszny rozmiar i cena jest jaka jest. 

😍  

właśnie będę w Poznaniu niedługo i chce zakupić mam nadzieję że po pół chociaż rodzina zje :p 

Pawbrz u Kandulskiego 45 zł za kilogram. No takie z małych cukierni super extra naturalne to mogą i ponad 60 zł kosztować. 

Corin1960 na pewno zjedzą. Trudno się na nich powstrzymać choć to bomba kaloryczna. No i nie wszystkie są takie duże. Certyfikat określa widełki, więc zarówno rozmiar jak i precyzyjny skład różni się w zależności od cukierni. 

Dj mam nadzieję że będzie mnie stać na kilka sztuk :p  

Od siebie polecam Kandulskiego, trzymają jakość od lat i cena myślę rozsądna jak za ten poziom, choć wszystkie są pyszne bo nikt nie chce stracić certyfikatu. Na kolejnym moim wpisie jest na zdjęciu 10 sztuk, ważące 2 kg z hakiem. Zapłaciłem za nie 94 zł Lepiej żebym we wtorek nie wchodził na wagę 😂😂😂 

Te bez certyfikatu są czasem lepsze bo właśnie na masełku i z lepszym składem. Ja czekam do poniedziałku 🥐😋 

Ale w Poznaniu nie ma rogali bez certyfikatu 😉 No chyba że robione w domu. To produkt regionalny chroniony prawnie. Nie można sprzedawać rogali Marcino podobnych. Żeby móc piec te rogale musi być certyfikat i on ma na celu właśnie dbanie o jakość, żeby nie było fuszery. Tyle tylko że nie jest to receptura ścisła 1 do 1 tylko widełki, dlatego są różnice między cukierniami. Zachowane muszą być "fundamenty" rogala jak choćby biały mak, ciasto pół francuskie i jakość. Jak ktoś straci certyfikat to w danym roku nici z wypieków pod rygorem kary. 

No chyba że nazwie je inaczej to wtedy może obejść prawo 😏 

Tak dj, nie swietomarcinskie, ja też z Poznania więc wiem co mówię 😉😁 

Taka fajna panna w okolicy... a ja w domu siedzę 😜😅