Päiväkirja - lilleczka, 27 maalis 22

super 👍 

Dziękuję Blue :)  

Idę pakować swoje pudełka 😄 

dasz radę tyle zjeść? to chyba mój największy problem, nie umiem dużo zjeść. dzisiaj od rana (o 6 byłam w pracy) zjadłam pół kostki białego sera z rzodkiewka i szczypiorkiem. A jakieś 20 minut temu 4 różyczki kalafiora, z czego zostały dwie, i dwa jaka sadzone do tego. oczywiście 4 kostli czekolady weszły bez problemu 🙈 około 16 zjem bakłażana faszerowanego mięsem mielonym i to będzie maks moich możliwości. I pewnie dlatego waga stoi w miejscu. o ile nie postanowi wzrastać😠 

@mordon1 wyeliminuj cukier. Też miałam z tym problem, jak analizuje moje wcześniejsze zachowanie to jestem w szoku ile kalorii i cukru pochłaniałam. Cały dzień coś jadłam a bo to dziecko nie zjadło do końca a to robiąc kanapki mężowi do pracy.. słodycze kitrałam po domu, żeby mieć coś zawsze do kawy i na wieczór, ciągle czipsy, czekolady, żelki, lody czekoladowe i dziwię się, że nie mam otyłości a jedynie nadwagę. Nie jem cukru i nagle nie jestem ciągle głodna ale pierwsze dwa dni odstawienia były najgorsze ..ból głowy, nudności, ból brzucha 

Kiedy tu nie chodzi o słodycze. Nie ma, to nie jem. Bardziej chodzi o brak apetytu. gotuję coś, a później nawet nie mam ochoty jeść. Pogrzebię i zostawię.  

Mordon jak moje dzieci tracą apetyt to zarządzam brak słodkich soczków, jogurtów itp i najpóźniej po 2 dniach apetyt wraca. Pozdrawiam 

Nie gotuj, ja to w ogóle podziwiam ludzi którzy mają czas na przyrządzanie tych wszystkich potraw co sa na zdjęciach 

wojtowniczka kiedy tu nie chodzi o cukry😉 od kilku lat mam nawracającą anemię, kiedy ponownie mnie nawiedza to apetyt jest niewielki. I pyk, kolejne zastrzyki z żelazem 😉 

Współczuję mordon 😔 miałam przejścia z anemią w ciąży i po porodzie i strasznie to wspominam 

Posiłki rozbijam na 5 dziennie. Jem co około 3 godziny. Ja mam pracę siedzącą, ale jestem cały czas na obrotach. Do tego dziecko i spacery z psem. Przy anemii warto wdrożyć w menu buraczki, szpinak, wątróbkę.