Päiväkirja - djtarpan, 28 touko 18

Witam serdecznie.
Zauważyłem że ostatnio w moich wpisach wkradło się sporo nieścisłości odnośnie tego, na czym mi zależy w pracy nad swoim ciałem.
Raz chcę się pozbyć tłuszczu, innym razem piszę że chcę się "zesmashować" a ostatnio napisałem że najbardziej zależy mi na sile, wow.

W sumie to ostatnie jest najbardziej prawdziwie :)

Tak się zapędziłem w tym wszystkim że trochę mogłem się pogubić, na szczęście pogubić tylko w wypowiedziach, ponieważ akurat mój plan do celu realizuję konsekwentnie i co bym tam nie napisał na forum, to i tak nic nie zmienia w moim treningu czy diecie.

Jedyne co się zmienia, to moje nastawienie psychiczne.
Wkurzyłem się że po infekcji zjechało mi tyle mięśnia, więc postanowiłem się skupić na samym tłuszczu, jednak to tylko skupienie mentalne tak żeby się nie frustrować, ponieważ w treningu nic nie zmieniłem.
A ponieważ póki co robię postępy, to właśnie sobie uświadomiłem że nie napisałem na czym tak naprawdę mi zależy.

A więc.

Zależy mi na odzyskaniu panowania nad własnym ciałem.

Co mam na myśli?
A więc dla mnie prawdziwy facet (nie bierzcie tego do siebie, to są wyłącznie moje wymagania w stosunku do mojej osoby) jeśli jest zdrowy, a nie potrafi zrobić czysto techniczne paru pompek klasycznych czy parę razy podciągnąć się na drążku, to jest zwyczajnie fizycznym kaleką.

I właściwie cała ta moja zabawa z kalisteniką ma doprowadzić mnie do stanu używalności, ponieważ nawet nie wiem kiedy, przez pracę i problemy, doprowadziłem się do stanu, w którym z ledwością i zaciśniętymi zębami zrobiłem czysto technicznie 10 pompek przy ścianie, a "zakwasy" po tym wyczynie trzymały mnie chyba ze 4 dni.

Póki co, to jestem cipa nie facet!
Na szczęście widzę już światełko w tunelu :)

Za prawdziwego faceta uznam się dopiero, jak już będę robił spokojnie te kilka pompek czy podciągnięć i zacznę robić przymiarki do pompek wąskich, zwanych też diamentowymi i podciągnięć wąskich.
Kiedy uda mi się zrobić powyższe, to będę szczęśliwy i usatysfakcjonowany :)

Jednak nie zamierzam poprzestać na tym.
Chciałbym móc zrobić kiedyś choćby jedno podciągnięcie na jednej ręce i jedną pompkę na jednej ręce.
Zdaję sobie sprawę że nie każdy jest w stanie dojść do takiego poziomu.
Jednak uważam że nie jestem jeszcze tak stary żeby nie próbować tego dokonać.
Ale to póki co odległe marzenia.
Gdybym jednak tego dokonał, to nie wiem nawet do czego mógłbym przyrównać moją radość? Chyba jedynie do randki z Sylwią :P

Kolejna sprawa to 6-pak.
Chciałbym go jeszcze zobaczyć za swojego życia.
Przy okazji mógłbym się przekonać czy lekarze równo mnie z szyli :P
Bo mam wrażenie że w jednym miejscu nie będzie równo, ale to szczegół.

No więc precyzując ten wywód, moje cele, to siła i redukcja tłuszczu, a wygląd i mięśnie przyjdą same.

Cztery tygodnie treningów w nowej formie za mną, teraz czas na zmianę.
Tak jak planowałem.
Do tej pory starałem się robić wszystkie ćwiczenia 3 razy w tygodniu.
A teraz dla odmiany podzieliłem je na dwie grupy.
Zamiast 3 treningów tygodniowo, będą 4 treningi, ale za to każde ćwiczenie będzie wykonywane tylko dwa razy w tygodniu.
Powinienem mieć dzięki temu więcej czasu na regenerację poszczególnych partii mięśniowych przy jednoczesnym zwiększeniu dni aktywnych siłowo.

Zobaczymy co z tego wyjdzie.

No to wjeżdża przedtreningówka (na zdjęciu ).

Kofeinę i cytrulinę już zamówiłem na próbę, a tymczasem pojadę na soku z buraka.
Do celu już tak blisko, a jednocześnie tak daleko.
Trzymajcie kciuki kochani.

Pozdrawiam ;)

PS:
filmik o przedtreningówkach:
https://www.youtube.com/watch?v=j0MnyYluYtU
Tomek Grzymski na YT

Näytä dieettikalenteri, 28 toukokuuta 2018:
1658 kcal Rasva: 70,14g | Prot: 101,54g | Hh: 165,26g.   Aamiainen: Sonko Lekkie Razowe, Masło, Cebule. Lounas: SmakMak Indyk w Galarecie, Piątnica Serek Wiejski. Päivällinen: Mrożone Truskawki z Cukrem, Gotowany Szparag (ze Świeżych Liści). Välipalat/Muut: Kawa z Mlekiem i Cukrem, Cymes Sok z Czerwonych Buraków. lisää...

28 Kannattajaa    Kannatus   

Kommentit 
Ciężko ogarnąć w dzisiejszych czasach co to znaczy ;) 
28 touko 18 jäseneltä: bimbabimba1
Co oznacza prawdziwy facet.  
28 touko 18 jäseneltä: Ivanside
nie widzę związku między Być prawdziwym facetem i 100 procentowy burak. To jednak się wyklucza. 
28 touko 18 jäseneltä: gaweł_po_40
Hej ale motywacja typu "mogę się nazwać prawdziwym facetem dopiero, kiedy zrobię pompke na jednej ręce" to nie motywacja. Prawdziwy facet nie oznacza chłodzących mięśni. Kaleka też może być prawdziwym facetem.  
28 touko 18 jäseneltä: Ivanside
No te dwa zdjęcia bez opisu wyszły mega zabawnie 😂😂 Ivanside, wydaje mi się że jasno to opisałem. To są moje wymagania i odnąszą się do mojej osoby. Jeśli jestem zdrowy a nie kontroluję własnego ciała to jest to kalectwo z lenistwa i niedbalstwa. Chcę to naprawić. Nie bierz tego do siebie. Każdy ma swoje priorytety. 
28 touko 18 jäseneltä: djtarpan
Haha, Pawbrz, też tak właśnie czytam - prawdziwy facet, 100% burak 😂 Ivanside ma rację, siła fizyczna to tylko jedna z wielu składowych tego, co określiłabym męskością, niejedyna i niedecydująca. Niemniej jednak jest to szlachetny cel, który obierają sobie przecież także niepełnosprawni (paraolimpiady!), więc djTarpan, trzymam kciuki! 😊 
28 touko 18 jäseneltä: Fronciara
przedtreningowki na twoim etapie zaawansowania sa calkowicie zbyteczne. a plan trenowania zmieniles z lepszego na gorszy. zawsze korzystniej na tym wyjdziesz jesli bedziesz dana partie cwiczyl lzej a czesciej niz jak rzadziej i sie zajezdzisz. regeneracja w 1 przypadku bedzie trwala znacznie krocej i w szerszej perspektywie czasu osiagniesz wiecej w tym samym czasie niz w opcji 2. (dlatego ja np robie nogi 7x w tygodniu) 
28 touko 18 jäseneltä: vibo69
Fronciara, dokładnie ;) Kwestie charakteru i mentalności "prawdziwego faceta" nie wymagają diety i ćwiczeń i są kwestią indywidualnej interpretacji dla każdego. Dlatego ja nie mam zamiaru poruszać tego tematu. Mi chodziło wyłącznie o moją fizyczność, o to co chciałbym osiągnąć treningiem i dietą :D I co sprawi że ja przed samym sobą poczuję się jak Facet z krwi i kości :D 
28 touko 18 jäseneltä: djtarpan
Vibo69, od dzisiaj aż do końca challengu przestaję Was facetów słuchać :P "na moim etapie to, na moim etapie tamto, na moim etapie sramto" haha Normalnie kręćka można dostać. :P Sok z buraka jest pożywny i zdrowy, a że przy okazji wypity dwie godziny przed treningiem może poprawić trening podobnie jak przedtreningówka to co? To mam nie wypróbować? Kofeina, której do tej pory unikałem, akurat ma wymiar praktyczny. Jestem ciekaw jak to jest ćwiczyć po wzięciu czystej kofeiny a po drugie tak się składa że dogadałem dwa tygodnie nocek, które dzisiaj zaczynam, więc może się przydać jeśli nad ranem będę miał zapieprz i koncentracja zacznie mi siadać. Co do cytruliny, to skoro już się tyle naczytałem i nasłuchałem, to zamówiłem małe opakowanie z czystej ciekawości, żeby zobaczyć czym się tak naturale podniecają. Poza tym i kretka i cytrulina mają ponoć właściwości prozdrowotne. Skoro są bezpieczne, to czemu nie wypróbować? Podobno kretka zapobiega nawet depresji, wow, więc uznajmy że biorę ją zapobiegawczo na depresję (której swoją drogą nie uznaję :P ). Co do treningu, masz dużo racji, ale ten etap mam już za sobą. Już ćwiczyłem codziennie a lżej, i efekty miałem, wyszedłem ze stagnacji, ale ta metoda sprawdza się najlepiej przy jednym maks dwóch ćwiczeniach. Teraz chcę spróbować trochę innego harmonogramu. Zauważyłem że w trzecim treningu w tygodniu byłem już wypompowany a po dwudniowym weekendowym odpoczynku robiłem progres dwa treningi z rzędu, więc na próbę chcę zrobić taki harmonogram przez 4 tygodnie. Świat się nie zawali od tego. Kalistenika to nie siłownia. Tu jest troszkę inaczej ;) 
28 touko 18 jäseneltä: djtarpan
Ale chodzi o to, żeby gonić króliczka, czy złapać króliczka? Bo kwestia zdrowej samoakceptacji jest ważniejsza od jakichkolwiek opinii, a sami dla siebie jesteśmy najsurowszymi krytykami. Inna sprawa to próby wpasowania się w ramy, których my nie tworzymy i do których nigdy nie będziemy w stanie doskonale wejść. DJ, czego oczekujesz po tych zmianach?  
28 touko 18 jäseneltä: kluska87
Kluseczka, u mnie chodzi żeby złapać pierwszego króliczka (czytaj pompki wąskie/diamentowe) a gonić drugiego (jedną ręką pompki/podciąganie) 😎 Te "ramy" narzuciłem sobie sam. Mógłbym tutaj esej napisać dlaczego akurat ja tak to widzę, ale lepiej będzie jak tylko w skrócie odpowiem na Twoje pytanie 😊 Czego oczekuję? Może nie po zmianach a po złapaniu króliczka nr. 1. A więc oczekuję samozadowolenia, odzyskania pewności siebie, dobrego samopoczucia we własnym ciele i co najważniejsze, satysfakcji z odzyskania sprawności do swobodnego przemieszczania własnego cielska. Czy wiesz że zdolność podciągnięcia się choć raz może czasem uratować nasze życie? Pozdrawiam wszystkich 🤗 
28 touko 18 jäseneltä: djtarpan
tarpan - to pora zapier**ac, a nie trwonić czas na posty w apce ;) jestem tu stałym obserwatorem i należysz do ścisłego grona aktywnych "piszących" zamiast klepać 1000 znaków przez 10min, weź chłopie skakankę na 5min... na pewno lepiej się poczujesz ;[ kolejne 5 min poświęć na posta i gwarantuje szybszy sukces!  
28 touko 18 jäseneltä: 3morele
żeby nie demotywować - to czego nie da -50kg czy sześciopak, a co na pewno masz jako prawdziwy facet opiekuńczy, czuły, wyrozumiały, odporny, dawać: wsparcie, opiekę, ciepło, stabilizację, przyszłość, pewność, et tecera i skakanka w ręce - obserwuje Ciebie od kiedy tu jestem i niczego Ci nie brakuje jako FACET, walczymy ;] 
28 touko 18 jäseneltä: 3morele

     
 

Lähetä kommentti


Sinun täytyy kirjautua lähettääksesi kommentin. Klikkaa tätä kirjautuaksesi.
 


Painohistoria - djtarpan


Hanki sovellus
    
© 2024 FatSecret. Kaikki oikeudet pidätetään.